- Polska jest największym placem budowy dróg w Europie. 126 firm realizuje na 1403 km kontrakty wartości 60 mld zł, z czego w tym roku podpisanych zostało umów za 22 mld zł - powiedział podczas konferencji prasowej Lech Witecki, generalny dyrektor dróg krajowych i autostrad.

Liberalizując przepisy przetargowe na przełomie 2008/2009, poszerzyliśmy bazę wykonawców, bowiem sprzyja to osiągnięciu nadrzędnego celu - oddania w terminie zaplanowanych odcinków, mówił generalny dyrektor. Dało to drugi skutek, tj. średnia cena uzyskana w przetargach była w tym roku o 28 proc. niższa od zakładanej przez GDDKiA w kosztorysach, co pozwoliło zaoszczędzić 8,2 mld zł.

W celu niedopuszczenia do sytuacji, że za niższą cenę buduje się gorszej jakości autostrady, GDDKiA uruchomiła (kosztem 65 mln zł) 23 mobilne laboratoria stojące na newralgicznych placach budów oraz unowocześniła sprzęt (za 27,3 mln zł) w 16 laboratoriach stacjonarnych. Na straży jakości stoją także wydłużone terminy gwarancji, które przekraczają już okres 5 lat.

- Naszym osiągnięciem jest też zmiana systemu zarządzania kontraktami - dodał wicedyrektor Tomasz Rudnicki.

Zmodyfikowano cztery główne obszary, tj. poprawę: zarządzania projektem, jakości robót, terminowości ich wykonywania oraz zarządzania środkami finansowymi. W każdym z tych elementów zmieniono ponadto wiele elementów. Dyrekcja ma obecnie bieżące monitoringi stanu pracy i ich opóźnień, co umożliwia - w porozumieniu z wykonawcami - odpowiednio reagować. Wszyscy wykonawcy zobowiązani zostali do pracy w godzinach 6-22, a jeżeli zachodzi potrzeba - non stop. Na przykład weryfikacja pracy wykonawców przez nadzór skutkuje tym, że pozwolono na pracę w zimie, z zachowaniem specjalnych warunków (na budowanym odcinku stawia się namioty, nagrzewnice, stosuje specjalne mieszanki betonu, itp.).

- W przyszłym roku stworzymy program funkcjonalno-użytkowy w formie wzoru umowy, który zostanie przekazany do wdrożenia w oddziałach GDDKiA dla wykonawców realizujących inwestycje w systemie "projektuj i buduj" - powiedział Tomasz Rudnicki. - Oceniamy, że pozwoli to skrócić cykl o ok. sześć miesięcy.

Inne oszczędności może przynieść opublikowanie katalogu typowych obiektów mostowych. W miejsce stosowania tradycyjnej metody wylewania betonu na placu budowy można zastosować technologię montażu elementów prefabrykowanych, co skraca układanie mostu do 5-14 dni. Pod presją czasu żyją więc wykonawcy i dyrekcja.

- Nowe wytyczne zarządzania kontraktami zaowocują też tym, żeby wszystkie zaplanowane odcinki autostrad były przejezdne na czas organizacji Euro 2012 - dodał Lech Witecki.

Za definicją "przejezdności" kryje się brak dodatkowych urządzeń, jak pasy zieleni między jezdniami, brak zamontowanych ekranów dźwiękochłonnych czy brak towarzyszącej infrastruktury (parkingów, stacji benzynowych).

Skutkiem działań profilaktycznych, ale także oddania do użytku kolejnych odcinków autostrad i wyremontowania 767 km dróg, jest również spadek o ponad 1/3 liczby śmiertelnych wypadków drogowych w 2010 r.

Źródło: http://logistyka.wnp.pl/wyscig-z-czasem-na-budowie-autostrad-i-drog-ekspresowych,127916_1_0_0.html