TIR-y na tory, lecz za jaką cenę?
Zabiegamy o racjonalny rozwój transportu, bez względu na jego rodzaj. Przekaz, że państwo forsuje obecnie budowę dróg - wspierając transport drogowy - kosztem rozwoju kolei, jest niewłaściwy a nawet fałszywy - powiedział pos. Zbigniew Rynasiewicz, przewodniczący sejmowej Komisji Infrastruktury.
Była to jedna z wypowiedzi przedstawicieli parlamentu i strony rządowej podczas seminarium zorganizowanego przez Instytut Spraw Obywatelskich (ISO) z Łodzi pt. "TIR-y na tory; jak zwiększyć udział kolei w przewozie towarów?".
Zdaniem wiceprezesa ISO Olafa Swolkienia, Polska ma dramatycznie niskie wskaźniki udziału przyjaznych środowisku rodzajów transportu, tj. kolei i żeglugi śródlądowej, w łącznych przewozach towarów. Jednym z powodów jest zachwianie proporcji w wydawanych środkach publicznych na inwestycje infrastrukturalne. Także w tym roku proporcje te wyniosą jak 1:10 (realnie 2,2 mld zł na kolej, 22 mld na drogi).
- Przez 20 lat kolejne rządy inwestowały pieniądze podatników w autostrady, kosztem kolei i doprowadzając je do stanu katastrofy - mówił organizator seminarium - Tym samym zmusiły przewoźników kolejowych do płacenia najwyższych w Europie stawek dostępu do torów, podczas gdy przewoźnicy drogowi ponosili najniższe na kontynencie koszty, co błyo też powodem marginalizacji kolei.
- Teza jest źle postawiona; Polska musi rozwijać zarówno budownictwo drogowe, ponieważ ma zapóźnienie cywilizacyjne w rozwoju jej sieci i jakości, jak również infrastrukturę kolejową - stwierdził Janusz Piechociński, wiceprzewodniczący sejmowej KI.
Jak poinformował Marek Pawlik, wiceprezes PKP Polskie Linie Kolejowe, spółka ta rozstrzygnęła w tym roku przetargi za kwotę 18,6 mld zł, a do końca roku dojdzie zapewne kwota 2 mld zł.
- Kolej zaczyna więc wydawać coraz więcej środków i staje się ważnym graczem na rynku inwestycji infrastrukturalnych - dodał Pawlik. - Nie można też operować wyłącznie kwotami wydatków, ponieważ można wyciągać fałszywe wnioski.
Według niego, PKL rozstrzyga w tym roku przetargi średnio na poziomie 62 proc. kosztów inwestora. Oznacza to, że spółka oszczędzając środki publiczne, realizuje jednak zadania.
W opinii posłów, z pewnością pożądane jest przesuwanie z samochodów na kolej tych ładunków, których transport szynowy jest bardziej efektywny. Jednak decyzje takie należy opierać na rachunku ekonomicznym i wyborze zleceniodawców ładunków, a nie przymusie administracyjnym. Tym bardziej, że w takim przypadku - koszty te musiałby zrefundować albo budżet państwa, budżety samorządów, albo klienci.
- Pamiętajmy, że usługa transportowa ma już ok. 10 procentowy udział w cenie towaru i każdy wzrost rodzi wiele skutków i problemów gospodarczych i społecznych - dodał Janusz Piechociński.
Dodał on, że w grudniu rząd zatwierdzi stawki w systemie elektronicznego poboru opłat za przejazd autostradami. Jego zdaniem, będzie to pewien test i rodzaj wyboru w polityce transportowej. Według posła Wiesława Szczepańskiego, istnieje też możliwość obniżki stawek dostępu do torów, gdy Skarb Państwa przejmie udziały w PKP PLK.
- Dziś jej formuła spółki handlowej wymusza, aby przynosiła zysk - stwierdził W. Szczepański - Po zmianie formy prawnej, decyzje o wielkości stawek będą w większej mierze domeną polityki transportowej państwa.
Źródło: http://logistyka.wnp.pl/tir-y-na-tory-lecz-za-jaka-cene,123537_1_0_0.html
Najnowsze wiadomości
Polska jest największym eksporterem okien i drzwi w UE. A wyniki branży będą dalej rosnąć
Polska jest największym europejskim producentem okien i drzwi, a także numerem 1 pod względem wartości eksportu wśród krajów UE. W 2020 r., mimo szalejącej pandemii Covid-19, rodzima branża okazała się „koronaodporna”. Widać to szczególnie po wynikach eksportu – wynika z analizy publicznego think tanku Polski Instytut Ekonomiczny. Według danych GUS, w 2020 r. wartość eksportu okien i drzwi wyni
Data: 2021-04-02
Robotyzacja w drukarni. Kto może skorzystać z pomocy mechanicznych pomocników?
Bezobsługowe drukowanie i wycinanie o dowolnej porze dnia i nocy – to główne zalety wdrożenia robotów przemysłowych w dziedzinie poligrafii. Jak przekonują eksperci, roboty oznaczają zwiększoną produktywność, znaczną redukcję kosztów produkcji oraz odciążenie pracowników. Kto może skorzystać z ich pomocy? Choć kojarzą się futurystycznie, roboty przemysłowe to wcale nie taki nowy wynalazek. Ich
Data: 2021-03-30
W lutym produkcja przemysłowa wyższa niż przed rokiem
Jak informuje Główny Urząd Statystyczny (GUS), w lutym br. produkcja sprzedana przemysłu była wyższa o 2,7% w porównaniu z lutym ubiegłego roku. Jak informuje GUS, w lutym 2020 zanotowano wzrost o 4,8% w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego, natomiast w porównaniu ze styczniem br. wzrosła o 4,3%. W okresie styczeń – luty br. produkcja sprzedana przemysłu była o 2,0% wyższa w p
Data: 2021-03-26