Komisja Europejska przedstawiła w piątek wniosek, mający na celu ograniczenie hałasu emitowanego przez samochody: osobowe, lekkie pojazdy dostawcze, autobusy, autokary oraz lekkie i ciężkie pojazdy ciężarowe.
W przypadku samochodów osobowych, lekkich pojazdów dostawczych, autobusów i autokarów dopuszczalne wartości hałasu byłyby obniżane w dwóch etapach, za każdym razem o 2 dB(A). Tego typu redukcja samochodów ciężarowych ma wynosić: 1 dB(A) w pierwszym etapie i 2 dB(A) w drugim etapie.

Pierwszy etap zacząłby obowiązywać dwa lata po opublikowaniu tekstu (po jego zatwierdzeniu przez Parlament Europejski i państwa członkowskie), a drugi – po kolejnych trzech latach.

Łącznie środki te umożliwią ograniczenie dokuczliwości hałasu wytwarzanego przez pojazdy o około 25 proc. Chociaż natężenie ruchu stale wzrasta, dopuszczalne poziomy emisji hałasu nie zmieniły się od 1996 r.

Z wniosków Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że hałas związany z ruchem drogowym może rocznie kosztować Europę Zachodnią utratę 1 miliona lat życia w zdrowiu.

Ponadto Komisja zamierza wprowadzić nowe, bardziej wiarygodne metody jego pomiaru. Co więcej, proponuje, aby pojazdy elektryczne i pojazdy hybrydowe z napędem elektrycznym były opcjonalnie wyposażone w generatory dźwięku, które uczynią te pojazdy bezpieczniejszymi.

Źródło: http://motoryzacja.wnp.pl/samochody-beda-musialy-byc-cichsze,157533_1_0_0.html