<b>Opony. Ważny produkt i sposób jego użytkowania. Z badań Parlamentu Europejskiego wynika, że opony są odpowiedzialne za 20% zużycia paliwa w Unii. Tak duży udział wynika z lekceważącego stosunku do jakości ogumienia i do właściwego ciśnienia w kołach.</b>

Jakość opon wpływa na bezpieczeństwo użytkowników ruchu drogowego i środowisko naturalne. Aby poprawić sytuację, Unia stworzyła zapisy prawne regulujące kwestię bezpiecznych i ekologicznych opon samochodowych. Uchwała podjęta w Strasburgu mówi o obowiązku oznaczania opon samochodowych od 2012 r.

Opony zostaną podzielone na różne klasy. Pod uwagę będą brane: opór toczenia, przyczepność na mokrej nawierzchni, hałas, odporność na uszkodzenia i wydłużenie żywotności. Produkt o najlepszej jakości zostanie oznaczony jako klasa A, a najgorszej jako G. Ma to pomóc konsumentom przy wyborze nowych opon.
Parlamentarzyści głosowali za tym, aby w krajach Unii montaż paliwooszczędnych opon w nowych samochodach stał się obowiązkowy od 2011 r. Aby przemysł miał czas na dostosowanie się do nowych wymogów, przewidziano okresy przejściowe.

Zdaniem ekspertów, obecnie aż 75% ogumienia w Europie jest na tyle zużyta, że nadaje się do wymiany nie tylko ze względu na bezpieczeństwo, ale także ochronę środowiska. Na podstawie badań stwierdzono, że gdyby wszystkie samochody wyposażono w opony zrobione z kauczuków wysokiej jakości, to rocznie można by zaoszczędzić blisko sześć miliardów litrów paliwa i zredukować emisję CO2 o około 15 mln t.Stare opony powinno zastąpić się ekologicznymi, wykonanymi z kauczuków wysokiej jakości, charakteryzującymi się mniejszym tarciem i pozwalającymi ograniczyć zużycie paliwa, a tym samym emisję CO2.

Na zmniejszenie oporów toczenia, przy jednoczesnym zachowaniu przyczepności, ogromny wpływ ma mieszanka, z której wykonane jest ogumienie. Jednym z producentów mieszanek zawierających nieszkodliwe dla środowiska plastyfikatory olejowe, spełniając tym samym przepisy środowiskowe Unii Europejskiej, które zaczną obowiązywać od 2010 r., jest koncern Laxness, specjalizujący się w produkcji kauczuków syntetycznych i chemikaliów. Koncern zadowolony jest z podjętej przez Parlament decyzji, uważa, że nowe regulacje prawne będą stanowiły pozytywny impuls dla europejskiego przemysłu oponiarskiego i chemicznego.

Bezpiecznie i ekologiczne.
Już dziś czołowi producenci opon samochodowych starają się połączyć ze sobą niewielki opór ich toczenia z dobrą odpornością na ślizganie na mokrej nawierzchni (tzn. z krótką drogą hamowania) oraz z długim okresem użytkowania. Goodyear w oponie OptiGrip zastosował technologię SmartWear, dzięki której w miarę zużywania się bieżnika pojawiają się kolejne jego warstwy i kolejne rowki, zachowujące parametry opony przez cały cykl jej użytkowania.

Wielu z producentów stara się uświadomić kierowcom, że zbyt niskie ciśnienie i niedopuszczalna głębokość bieżnika w oponach zagraża użytkownikom dróg i środowisku. Ciśnienie powietrza w oponach ma znaczący wpływ na opory toczenia, które są kluczowym czynnikiem określającym zużycie paliwa. W zależności od rodzaju nawierzchni i stylu jazdy, opory toczenia reprezentują od 18% do 26% całkowitej siły wywieranej na pojazd. Niskie ciśnienie powoduje wzrost oporów toczenia, a tym samym zużycia paliwa przez pojazd oraz poziomu emisji dwutlenku węgla.

Niefrasobliwość użytkowników. Kampanie, mające uświadomić kierowcom zgubny wpływ niskiego ciśnienia, prowadzą Michelin, Goodyer czy Bridgestone. Ta ostatnia razem z fundacją FIA, w ramach akcji „Pomyśl, zanim usiądziesz za kierownicą”, w 2008 r. skontrolowała 31 178 samochodów osobowych w 14 krajach UE. Na podstawie kontroli stwierdzono, że jeden na trzech kierowców jeździ na oponach o zbyt niskim poziomie ciśnienia (co najmniej 0,5 bara poniżej ciśnienia zalecanego przez producenta pojazdu) i/lub za bardo zużytych (głębokość bieżnika poniżej 1,6 mm). Jeden na ośmiu kierowców naraża się na niebezpieczeństwo w czasie jazdy z powodu niewystarczającego poziomu ciśnienia (co najmniej 0,75 bara poniżej zalecanego przez producenta) i/lub zużytych opon (głębokość bieżnika poniżej 1,6 mm). Niskie ciśnienie ma też negatywny wpływ na wytrzymałość opony.

Z powodu lekceważenia utrzymywania właściwego ciśnienia, kierowcy z UE zużyli przedwcześnie 29,6 mln opon i spalili niepotrzebnie 3,9 mld l paliwa. Zmarnowano w sumie 7,8 mld euro i wypuszczono do środowiska dodatkowe 9,2 megaton CO2. Jak widać, bezpieczeństwo i dbałość o środowisko nie zależy tylko od producentów opon, ale także użytkowników samochodów.