Nowa droga Grupy Azoty
Zawieszenie, a praktycznie rezygnacja ze wspólnych z Grupą Lotos prac nad kompleksem petrochemicznym oznacza, że Grupa Azoty musi poszukać nowych dróg rozwoju. Pytanie jakich?
Powód rezygnacji z kompleksu petrochemicznego jest znany. - Poziomy cen produktów i surowców petrochemicznych oraz napięta sytuacja geopolityczna wprowadziły niepewność na rynkach. Ten stan zawieszenia rzeczywiście jest teraz jednym z głównych problemów dla zarządzających firmami chemicznymi i petrochemicznymi na świecie - poinformował prezes Grupy Azoty, Paweł Jarczewski. Po prostu ryzyko inwestycyjne jest zbyt wysokie. Koszt petrochemicznego kompleksu to 10-12 mld złotych. Biorąc pod uwagę bardzo niepewne rokowania co do cen surowców, możliwy wpływ na branżę chemiczną TTIP i w ogóle zawirowania na rynku rezygnacja z projektu nie jest niespodzianką.
Co dalej?
Jak informuje chemiczny potentat: przyjęta strategia Grupy Azoty zakłada dalsze zwiększanie skali działania i wartości w oparciu o trzy filary: rozwój organiczny, fuzje i przejęcia oraz realizację programu doskonałości operacyjnej. W ciągu najbliższych pięciu lat Grupa Azoty na inwestycje we wszystkich obszarach działalności przeznaczy 7 mld zł. Realizacja programu inwestycyjnego doprowadzi Grupę Azoty do wejścia w nowe obszary aktywności, poszerzenia portfolio produktów we wszystkich segmentach biznesu, wzrostu zdolności produkcyjnych, poprawy efektywności, jak również wzmocnienia bazy dystrybucyjnej.
Chyba najszybszym do wdrożenia rozwiązaniem są możliwe przejęcia. Azoty już wcześniej informowały o wytypowaniu 10 spółek, które są obserwowane, i które mogłyby być w sprzyjających okolicznościach kupione.
Obserwatorzy branży wciąż typują, że jedną ze spółek, które mogłyby zostać kupione jest nasz Anwil. Orlen, będący właścicielem włocławskiej spółki, już kilkakrotnie rozważał sprzedaż firmy. Na przeszkodzie stawała jednak cena, lub zmiany planów samego Orlenu. Czy będą kolejne rozmowy? Czas pokaże. W każdym razie nawozowa część Anwilu z pewnością wzmocniłaby Grupę Azoty.
Wydaje się także, że obecnie celem Grupy Azoty może być również coś innego. Niepowodzeniem zakończyła się próba zakupu zakładów Organika-Sarzyna. W ramach Grupy Azoty miała tego dokonać spółka z Puław. Ostatecznie do tego nie doszło, bo Ciech będący właścicielem Sarzyny sam zmienił właściciela, a nowy zdecydował że Sarzyna mu się przyda. Czemu akurat spółka o profilu Sarzyny byłaby dla Grupy Azoty atrakcyjna? Organika to zakład specjalizujący się m.in. w środkach ochrony roślin. Biorąc pod uwagę, że Azoty to czołowy dostawca produktów na rzecz rolnictwa, zwiększenie ich asortymentu wzmocniłoby jeszcze pozycję na rynku i jeszcze mocniej związało z firmą rolników. Na razie bowiem Grupa Azoty "dzieli i rządzi" w segmencie nawozowym. Świetnym rozwiązaniem (zarząd tego zresztą nie kryje) byłaby także oferta środków ochrony roślin. Nie trzeba byłoby od podstaw budować segmentu sprzedażowego, bo można byłoby wykorzystać już istniejący zajmujący się zbytem nawozów. Problem w tym, że na razie Grupa Azoty w środkach ochrony roślin się nie specjalizuje. Być może więc Azoty zdecydują się na przejęcie jakiegoś zagranicznego niewielkiego producenta. Musi to jednak zrobić szybko. Potencjał środków ochrony roślin dostrzegli bowiem także inni. Najwięksi gracze na rynku albo w nie już inwestują, lub planują to zrobić w nieodległej przyszłości.
Trzecim segmentem, w który inwestycje powinna rozważyć Grupa Azoty są tworzywa sztuczne. Zapotrzebowanie na nie szybko rośnie. Zresztą dostrzeżono to w Azotach i pierwsze plany inwestycyjne już są realizowane. Być może jednak oprócz nowych mocy produkcyjnych i wydłużenia łańcuchów produktowych, potrzebny jest stanowczy krok w przetwórstwo tworzyw sztucznych. Grupa Azoty ma bowiem potencjał, aby nie tylko dawać na rynek półprodukty. Ma także potencjał, aby oferować wyroby końcowe.
Źródło: http://chemia.wnp.pl/nowa-droga-grupy-azoty,245001_1_0_0.html
Najnowsze wiadomości
Polska jest największym eksporterem okien i drzwi w UE. A wyniki branży będą dalej rosnąć
Polska jest największym europejskim producentem okien i drzwi, a także numerem 1 pod względem wartości eksportu wśród krajów UE. W 2020 r., mimo szalejącej pandemii Covid-19, rodzima branża okazała się „koronaodporna”. Widać to szczególnie po wynikach eksportu – wynika z analizy publicznego think tanku Polski Instytut Ekonomiczny. Według danych GUS, w 2020 r. wartość eksportu okien i drzwi wyni
Data: 2021-04-02
Robotyzacja w drukarni. Kto może skorzystać z pomocy mechanicznych pomocników?
Bezobsługowe drukowanie i wycinanie o dowolnej porze dnia i nocy – to główne zalety wdrożenia robotów przemysłowych w dziedzinie poligrafii. Jak przekonują eksperci, roboty oznaczają zwiększoną produktywność, znaczną redukcję kosztów produkcji oraz odciążenie pracowników. Kto może skorzystać z ich pomocy? Choć kojarzą się futurystycznie, roboty przemysłowe to wcale nie taki nowy wynalazek. Ich
Data: 2021-03-30
W lutym produkcja przemysłowa wyższa niż przed rokiem
Jak informuje Główny Urząd Statystyczny (GUS), w lutym br. produkcja sprzedana przemysłu była wyższa o 2,7% w porównaniu z lutym ubiegłego roku. Jak informuje GUS, w lutym 2020 zanotowano wzrost o 4,8% w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego, natomiast w porównaniu ze styczniem br. wzrosła o 4,3%. W okresie styczeń – luty br. produkcja sprzedana przemysłu była o 2,0% wyższa w p
Data: 2021-03-26