Czy spadnie zainteresowanie samochodami elektrycznymi?

Czy spadnie zainteresowanie samochodami elektrycznymi?
Czy spadnie zainteresowanie samochodami elektrycznymi?

<b>W chwili, gdy produkcja samochodów elektrycznych będzie masowa i zajmować się nią będą koncerny motoryzacyjne, to cena tych samochodów będzie zbliżona do samochodów spalinowych - mówi dr inż. Tomasz Biskup z Wydziału Elektrycznego Politechniki Śląskiej.</b>

Obserwujemy obecnie falę zainteresowania samochodami o napędzie elektrycznym. W historii motoryzacji takich fal już było kilka i wszystkie opadały. Czy tak też może być tym razem?

- Samochody o napędzie elektrycznym mają bardzo bogatą historię, po raz pierwszy barierę 100 km na godzinę przekroczył blisko 110 lat temu właśnie pojazd z takim napędem. To, że samochody elektryczne nie były i nie są powszechnie stosowane jest wynikiem problemów z zasobnikiem energii. Wcześniejsze jak i obecne akumulatory nie spełniają wymogów oczekiwanych przez kierowców. Chcemy przejechać 600-800 km samochodem spalinowym bez tankowania, takich samych osiągów oczekujemy od samochodu o napędzie elektrycznym. Obecnie jest to niemożliwe, ponieważ akumulator musiałby być ogromny i ciężki. Dlatego rozwój samochodów elektrycznych będzie postępował małymi krokami, być może w perspektywie 10-20 lat ich parametry będą zbliżone do pojazdów spalinowych.
Minusem samochodów elektrycznych jest także ich cena - są znacznie droższe od pojazdów o napędzie spalinowym.

- Wysoka cena samochodów elektrycznych wynika tylko z tego, że są one produkowane w manufakturach wytwarzających niewielką liczbę pojazdów rocznie. Zasobnik energii jest drogi, np. w przypadku samochodu Think City kosztuje ok. 30 tys. zł., ale reszta ceny samochodu wynika właśnie z tego, że jest to produkcja jednostkowa. Gdyby Opel czy Fiat produkował rocznie 1 tys. samochodów to ich cena również byłaby znacznie wyższa niż obecnie. Jak spojrzymy na historię motoryzacji to dostrzeżemy zależność, że cena zależy w dużej mierze od masowości produkcji. Ford wprowadził na początku XX wieku produkcję masową i obniżył cenę samochodu, dzięki czemu motoryzacja w Stanach Zjednoczonych, w porównaniu z Europą, rozwijała się bardzo szybko. W chwili, gdy produkcja samochodów elektrycznych będzie masowa i zajmować się nią będą duże koncerny motoryzacyjne, to cena tych samochodów będzie zbliżona do samochodów spalinowych.

Przedstawiciele firm naftowych przekonują, że przy obecnych cenach ropy się nie obawiają się rozwoju samochodów elektrycznych.

- Wszystko zależy od tego, co bierzemy pod uwagę przy koszcie eksploatacji samochodu. Jeśli tylko koszt paliwa, to samochód o napędzie elektrycznym jest tańszy od samochodu o napędzie spalinowym. Jeżeli zsumujemy wszystkie elementy, w tym cenę pojazdu, to wówczas samochody spalinowe okazują się tańsze. Porównanie cen eksploatacji samochodów ma tylko wtedy sens, gdy są produkowane w takiej samej skali. Firmy naftowe nie są zainteresowane rozwojem pojazdów o napędzie elektrycznym, a wręcz odwrotnie, to dla nich potencjalna konkurencja. Gdyby przez ostatnie 100 lat napędy elektryczne do samochodów byłyby rozwijane w takiej skali, jak napędy spalinowe, to dziś mielibyśmy inną sytuację na rynku samochodowym.

Źródło: http://energetyka.wnp.pl/czy-spadnie-zainteresowanie-samochodami-elektrycznymi,118993_1_0_0.html

Najnowsze wiadomości
Polska jest największym eksporterem okien i drzwi w UE. A wyniki branży będą dalej rosnąć

Polska jest największym europejskim producentem okien i drzwi, a także numerem 1 pod względem wartości eksportu wśród krajów UE. W 2020 r., mimo szalejącej pandemii Covid-19, rodzima branża okazała się „koronaodporna”. Widać to szczególnie po wynikach eksportu – wynika z analizy publicznego think tanku Polski Instytut Ekonomiczny. Według danych GUS, w 2020 r. wartość eksportu okien i drzwi wyni

Data: 2021-04-02

Robotyzacja w drukarni. Kto może skorzystać z pomocy mechanicznych pomocników?

Bezobsługowe drukowanie i wycinanie o dowolnej porze dnia i nocy – to główne zalety wdrożenia robotów przemysłowych w dziedzinie poligrafii. Jak przekonują eksperci, roboty oznaczają zwiększoną produktywność, znaczną redukcję kosztów produkcji oraz odciążenie pracowników. Kto może skorzystać z ich pomocy? Choć kojarzą się futurystycznie, roboty przemysłowe to wcale nie taki nowy wynalazek. Ich

Data: 2021-03-30

W lutym produkcja przemysłowa wyższa niż przed rokiem

Jak informuje Główny Urząd Statystyczny (GUS), w lutym br. produkcja sprzedana przemysłu była wyższa o 2,7% w porównaniu z lutym ubiegłego roku. Jak informuje GUS, w lutym 2020 zanotowano wzrost o 4,8% w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego, natomiast w porównaniu ze styczniem br. wzrosła o 4,3%. W okresie styczeń – luty br. produkcja sprzedana przemysłu była o 2,0% wyższa w p

Data: 2021-03-26