Największy w kraju obronny holding przyłączy w tym roku kolejne firmy zbrojeniowe i przyspieszy wewnętrzną konsolidację.

Kryzys nie ominął obronnego holdingu. Ale ubiegłoroczne wyniki udało się podreperować dzięki oszczędnościom.

Pancerny holding osiągnął w minionym roku 2,67 mld zł przychodów, o jedną piątą mniej niż w dobrym 2008 r. – W tym roku wzmocnimy przyszły narodowy koncern, przejmując kolejne spółki, i nie ma już odwrotu od rzeczywistej wewnętrznej konsolidacji – zapowiada prezes Bumaru Edward E. Nowak.

Do największej w kraju obronnej grupy włączona zostanie przede wszystkim militarna część Huty Stalowa Wola – czyli dysponujące sporym portfelem zamówień na wyrzutnie rakiet, haubice i moździerze Centrum Produkcji Wojskowej HSW.

W przyszłości ten artyleryjski zakład wzmocni produktową dywizję Bumar-Ląd.

Do holdingu dołączy też państwowa spółka Stomil Poznań, producent ogumienia do pojazdów wojskowych.

Bumar przejmie też od Agencji Rozwoju Przemysłu udziały w Zakładach Metalowych Mesko, aby dodatkowo wzmocnić w tej skarżyskiej amunicyjno-rakietowej firmie swoje wpływy.

Na celowniku pancernej grupy znalazł się też gdyński Radmor, największy krajowy producent radiostacji. – Scenariusz przewiduje najpierw wejście do Radmoru branżowego inwestora prywatnego („Rz” pisała, iż może nim być ożarowski WB Electronics, innowacyjny producent urządzeń łączności dla pojazdów i elektroniki wspomagającej artylerię i rozpoznanie), a potem objęcie większościowych udziałów przez Bumar – mówi prezes Nowak.

W najbliższych miesiącach rozpocznie się też integrowanie jednostek badawczo-rozwojowych, które w tym roku trafiły do Bumaru, ze spółkami produkcyjnymi.

Tarnowski OBR Sprzętu Mechanicznego, wyspecjalizowany w projektowaniu broni strzeleckiej, zostanie włączony do Zakładów Mechanicznych Tarnów, gdzie robione są karabiny maszynowe. Projektujący pancerne pojazdy gąsienicowe OBR Urządzeń Mechanicznych Gliwice zostanie włączony do czołgowych Zakładów Mechanicznych Bumar Łabędy. Warszawski zaś Przemysłowy Instytut Telekomunikacji stanie się naturalnym zapleczem badawczym stołecznego radarowego Radwaru. Szef Bumaru zapowiada, że nie uchyli się przed trudnymi decyzjami i kilka mniejszych firm czy wydziałów, które przynoszą straty, a nie robią produktów poszukiwanych przez rynek, zostanie zlikwidowanych.

W tym roku wystartuje też oparty na niewykorzystywanych aktywach spółek – przede wszystkim nieruchomości – fundusz rozwoju Bumaru przeznaczony na finansowanie badań i wdrażania nowych technologii obronnych. Trwają negocjacje z PKO BP w sprawie zarządzania funduszem, którego wartość szacowana jest na 800 mln – 1 mld zł.

Źródło: http://www.rp.pl/artykul/508394_Bumar_siega_po_Hute_Stalowa_Wola.html