<b>Panattoni Europe w rekordowym tempie wybudował węzeł drogowy na trasie S1 w Mysłowicach-Kosztowach. Od dziewięciu miesięcy nie może zostać oddany do użytku z powodu sporu miasta z GDDKiA. Istnieje szansa, że w październiku zostanie w końcu włączony do ruchu.</b>

Panattoni Park Mysłowice jest jednym z największych centrów dystrybucyjnych w Polsce. Składa się z siedmiu dużych hal i zajmuje teren ponad 190 tys. m kw. Zlokalizowany jest po dwóch stronach drogi S1 (Wschodnia Obwodowa Śląska). Deweloper zdecydował się na połączenie obu części, inwestując w budowę nowego układu komunikacyjnego. Inwestycja drogowa Panattoni pochłonęła ok. 30 mln złotych, z czego 13 mln zł przeznaczono na budowę nowoczesnego węzła z S1, składającego się z dwóch estakad przerzuconych nad trasą ekspresową oraz dróg dojazdowych.

Budowa ruszyła z początkiem lipca 2008 r, a zakończenie prac nastąpiło w styczniu 2009 r. Dzięki inwestycji miał być usprawniony ruch w rejonie centrum logistycznego i w dzielnicy Kosztowy. Tempo realizacji prac wywołało spory entuzjazm okolicznych mieszkańców, oraz firm zajmujących hale w Panattoni Park Mysłowice.
Minęły trzy kwartały i gotowy, nowoczesny węzeł drogowy, wybudowany i całkowicie sfinansowany przez prywatną firmę, nie jest podłączony do trasy S1. Od dziewięciu miesięcy trwa spór między GDDKiA a miastem Mysłowice w sprawie tej inwestycji. Zdaniem drogowców chodzi o niedopełnienie przez magistrat procedur administracyjnych – władze miasta utrzymują natomiast, że sprawa własności została już rozstrzygnięta. Spór dotyczył także oświetlenia węzła, a w zasadzie ponoszenia jego kosztów. W końcu jest porozumienie, decydujące, że utrzymanie świateł na S1 leży w gestii GDDKiA, a na pozostałej części węzła - gminy.

– Dogadaliśmy się już z miastem - mówi Wojciech Gierasimiuk, zastępca dyrektora ds. zarządzania drogami i mostami w katowickim Oddziale GDDKiA – Jest szansa, że węzeł w Mysłowicach - Kosztowach zostanie oddany do użytku jeszcze w tym miesiącu.

Tak czy owak, ten węzeł drogowy przejdzie do historii. Dlaczego? Choćby dlatego, że sama budowa została przeprowadzona przez firmę prywatną szybciej, niż procedura oddania węzła do użytku.

Źródło: http://budownictwo.wnp.pl/wezel-drogowy-na-s1-od-stycznia-czeka-na-otwarcie,90443_1_0_0.html