Skazani na współpracę

Skazani na współpracę
Skazani na współpracę

<b>Od blisko 30 lat przewoźnicy kolejowi walczą z samochodowymi o zlecenia. Tymczasem warunki zewnętrzne wkrótce wymuszą na nich, aby szukali współpracy.</b>

Proszę mi wytłumaczyć - mówi prezes dużego zrzeszenia transportowego - dlaczego mojemu koledze z północnej Polski opłaca się utrzymywać trzy samochody ciężarowe, które wysyła na Śląsk po węgiel. Stoją tam w kolejce, ładują ogromną ilość ładunku, przekraczając normy nacisku na jedną oś i wytrzymałości dróg.

- I dokąd wiezie węgiel? Nie zgadnie pan - ciągnie rozmówca. - Wysypuje go na bocznicy kolejowej, wykorzystując infrastrukturę i wagę PKP. Świetnie sobie radzi i żyje spokojnie.
Według niego, to dowód na jedno. Kolej nadal nie jest konkurencją i zagrożeniem dla interesów przewoźników drogowych, skoro ci wyjadają jej kasztany.

<b>Pierwsza rewolucja</b>

Dane statystyczne dowodzą, że samochody odebrały kolei dużą część rynku przewozów. W Europie Zachodniej dokonało się to jakieś 40 lat temu, w Polsce - ponad 20 lat później. Pierwsza z rzędu liczba: jeszcze w 1990 roku kolej wykonała pracę przewozową 83,5 mld tonokilometrów, a w ub. roku 54 mld, podczas gdy transport drogowy odpowiednio: 40,3 mld tonokilometrów i 164 mld.

Powodów sukcesu przewoźników drogowych w walce z koleją było wiele. Zmieniała się i zmienia struktura gospodarki, w niebyt odeszli niegdysiejsi duzi zleceniodawcy przewozów dla kolei - mniej wozi się węgla, surowców i metali. Zmienił się też model działania producentów i usługodawców, którzy żądają bardziej mobilnej usługi transportowej, często z dokładnością do 3-4 godzin (system just-in-time). Kolej nie sprostała tym wymogom, częściowo zresztą nie z własnej winy; niedrożne okazały się tory, rozjazdy, barierą był niedorozwój systemów trakcyjnych.

Ale nie była w stanie konkurować także z tego powodu, że pozostała koleją państwową, z balastem obciążeń socjalnych, gigantycznymi przerostami w zatrudnieniu i niewykorzystanym potencjałem. Zarazem mogła liczyć na parasol ochronny w postaci pomocy publicznej. Tymczasem transport samochodowy oparł się od początku na twardych prawach rynkowych. W dodatku dość niskie bariery wejścia do biznesu sprawiły, że obok handlu detalicznego, sektor ten wręcz stał się synonimem przedsiębiorczości Polaków.
Jak grzyby po deszczu wyrosło z niczego - ponad sto tysięcy firm transportowych.

Więcej na ...

Źródło: http://www.wnp.pl/artykuly/przewoznicy-skazani-na-wspolprace,5729.html

Najnowsze wiadomości
Polska jest największym eksporterem okien i drzwi w UE. A wyniki branży będą dalej rosnąć

Polska jest największym europejskim producentem okien i drzwi, a także numerem 1 pod względem wartości eksportu wśród krajów UE. W 2020 r., mimo szalejącej pandemii Covid-19, rodzima branża okazała się „koronaodporna”. Widać to szczególnie po wynikach eksportu – wynika z analizy publicznego think tanku Polski Instytut Ekonomiczny. Według danych GUS, w 2020 r. wartość eksportu okien i drzwi wyni

Data: 2021-04-02

Robotyzacja w drukarni. Kto może skorzystać z pomocy mechanicznych pomocników?

Bezobsługowe drukowanie i wycinanie o dowolnej porze dnia i nocy – to główne zalety wdrożenia robotów przemysłowych w dziedzinie poligrafii. Jak przekonują eksperci, roboty oznaczają zwiększoną produktywność, znaczną redukcję kosztów produkcji oraz odciążenie pracowników. Kto może skorzystać z ich pomocy? Choć kojarzą się futurystycznie, roboty przemysłowe to wcale nie taki nowy wynalazek. Ich

Data: 2021-03-30

W lutym produkcja przemysłowa wyższa niż przed rokiem

Jak informuje Główny Urząd Statystyczny (GUS), w lutym br. produkcja sprzedana przemysłu była wyższa o 2,7% w porównaniu z lutym ubiegłego roku. Jak informuje GUS, w lutym 2020 zanotowano wzrost o 4,8% w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego, natomiast w porównaniu ze styczniem br. wzrosła o 4,3%. W okresie styczeń – luty br. produkcja sprzedana przemysłu była o 2,0% wyższa w p

Data: 2021-03-26