<b>Globalni producenci stali zacisnęli pasa, przycichli i wyczekują... Sytuacja nie sprzyja ryzykantom. Mniejsi walczą o przetrwanie, silniejsi porządkują aktywa, by być przygotowanymi do działania, kiedy przyjdzie odbicie.</b>

Według World Steel Association światowy spadek zapotrzebowania na stal będzie w tym roku największy od kilkudziesięciu lat. Globalny popyt w tym roku szacowany jest na ponad miliard ton stali. Na taką skalę spadku popytu wpływ ma 5-procentowa obniżka zapotrzebowania na stal w Chinach oraz znaczna obniżka eksportu chińskich wyrobów stalowych.

Generalnie na świecie spada zapotrzebowanie na stal. Koncerny hutnicze zrezygnowały z produkcji wyrobów, których nie były w stanie sprzedać.

Z raportu World Steel Association wynika, że światowa produkcja stali w pierwszym kwartale 2009 roku spadła o 22,8 proc. w stosunku do pierwszego kwartału 2008 roku, osiągając poziom 264 mln ton. Większy spadek - sięgający 34 proc. - odnotowano w produkcji stali nierdzewnych.

Chiny, z 48,3-proc. udziałem w produkcji globalnej, wciąż wiodą prym wśród producentów stali. Jako jeden z nielicznych krajów, Chiny odnotowały w pierwszym kwartale 2009 roku wzrost produkcji stali o 1,4 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2008 roku.

W Unii Europejskiej produkcja stali osiągnęła poziom 30 mln ton, o 43,8 proc. mniej w porównaniu z pierwszym kwartałem 2008 roku. Produkcja stali w Polsce spadła w tym okresie o 42,9 proc.

Obserwowane spadki były wynikiem ograniczeń produkcji przez główne koncerny na skutek nagłego pogorszenia koniunktury i znaczącej redukcji prognoz światowego zużycia stali. Jednocześnie w pierwszym kwartale 2009 roku kontynuowana była korekta cen, aczkolwiek tempo spadku cen było nieco mniejsze. Porównując ceny z kwietnia 2009 roku w stosunku do grudnia 2008 roku, blachy gorąco- i zimnowalcowane oraz profile były tańsze o ok. 25 proc., a pręty o ok. 15 proc.

Po trwających wiele miesięcy spadkach cen wyrobów hutniczych można obecnie zauważyć u największych producentów skłonność do podejmowania prób w kierunku odwrócenia tego trendu i zapowiadanie podwyżek mających na celu przywrócenie rentowności produkcji hutniczej. Chociaż obecna sytuacja na rynku stali nie jest korzystna - co wiąże się ze spadkiem produkcji i mniejszą konsumpcją - długoterminowe prognozy dla sektora nie są najgorsze.

Trudniejsza sytuacja rynkowa wymusiła zmianę strategii działania największych światowych koncernów hutniczych.

Według Lakshmiego Mittala, prezesa i dyrektora zarządzającego ArcelorMit-tal, ogólny wynik za rok 2008 był jednym z najlepszych wyników koncernu. W czwartym kwartale sytuacja się pogorszyła. Zarząd podjął działania, które pomogły złagodzić skutki światowego kryzysu w czwartym kwartale. Przede wszystkim ograniczono program inwestycyjny i zmniejszono liczbę pracowników. W czwartym kwartale ubiegłego roku produkowano znacznie mniej i tak też było w pierwszym kwartale 2009 roku. W związku z utrzymującą się dekoniunkturą na rynku stali pojawiły się informacje o sprzedaży części aktywów koncernu, m.in. w Brazylii i Polsce. Zarząd spółki zdementował te doniesienia.

Więcej na:

Źródło: http://www.wnp.pl/artykuly/odwazni-i-ostrozni,5715.html